"Chciałem powiedzieć światu tylko jedno słowo. Ponieważ nie potrafiłem tego, stałem się pisarzem"

czwartek, 17 marca 2011

# 259, shout

Odarta ze złudzeń, siedząc nieruchomo i patrząc w ścianę, przestaję wierzyć w dialog. Wrzask jest jedyną formą komunikacji międzyludzkiej. 
Krzycz, krzycz. Wykrzycz z siebie całą tą złość. I żal. I niewiarę w siebie. Poczuj siłę, moc i energię, która siedzi gdzieś tam.

Dina.
Autor: dina o 21:49:00
Etykiety: więcej gadania niż treści
Nowszy post Starszy post Strona główna
  • ▼  2011 (55)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (9)
    • ▼  marca (14)
      • # 263, smak
      • # 262, elementalista
      • # 261, dobrej nocy, czyli życzenia i takie inne
      • # 260, papkowe coś-tam, co miało być sensownym pos...
      • # 259, shout
      • # 258, trochę magii
      • # 257, high level
      • # 256, zaskoczysko
      • # 255, słodko, kwaśno, gorzko, ale na pewno nie md...
      • # 254, mam w głowie misz masz
      • # 253, uf
      • # 252, granda, zUo i tym podobne
      • # 251, zacytuję
      • # 250, Frailty, thy name is woman!
    • ►  lutego (9)
  • ►  2010 (219)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (25)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (21)
    • ►  maja (37)
    • ►  kwietnia (17)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (27)
  • ►  2009 (21)
    • ►  grudnia (21)
Cała zawartość tego bloga jest własnością Autorki. Z tej racji prosi się o niekopiowanie jego treści.

Tekst w belce bloga: St. Lec "Myśli nieuczesane" - cicha inspiracja.

Dina copyrights. Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.