niedziela, 3 października 2010

# 192, lubię takie soboty

Całkiem miło jest sobie tak usiąść przy stole i pograć w karty z kumplami. To nic, że przewaliłam 6 zł, to niiic *pokerface* Ważne, że były emocje (oj byyły!) i że były chwile wkurzenia i radości (Budka xDD). Są trzy rzeczy pewne: po pierwsze, gdybym mogła, zostałabym do rana i grała *entuzjastka pokeromianiaczka* po drugie, ... zapomniałam -.- po trzecie, dostałam 4 z bioli i jest ogar! *taniec szczęścia* 
A, pamiętam! Chciałam powiedzieć, że mam pokój na glancuś wycackany! Aż błyszczy! Przeszłam samą siebie!
Aa, jeszcze jedno! Zrobiłam na polski zadanie, który jest za tydzień. Chyba cierpię na jakąś chorobę tropikalną *haha*

Dinka.