czwartek, 14 października 2010

# 201, po dwustu postach kończą mi się pomysły na tytuł

Łamiąc wszelkie zasady nielogicznej jak kisiel pomarańczowy logiki, piszę post o drugiej w nocy (uściślając, po drugiej) słuchając Smells Like Teen Spirit i innych lubianych przeze mnie nagrań. Odbiegając odrobinkę od głównej myśli i przystając przy muzyce, przeżywam ostatnio niebotyczną fascynację nagraniem zespołu Wham! z 84' scoverowanym przez grupę Seether *o ja kurczę!* Odsyłam zainteresowanych TU i wracam do wątku, bo zaraz mi ucieknie, a po ciemku go nie dogonię. -.-
No pięknie, już mi zwiał.
Alogiczna logika stała się moim znakiem rozpoznawczym. Sprzątam o drugiej w nocy, jestem nocnym markiem, chleje gorzką kawę sama lub też z Kimś (:*). Mam też (znów?) ambitne plany zacząć się w końcu uczyć, bo czuję, że próbna matura będzie początkiem mojego cholernego końca.
Ależ się cieszę na to wolne! Mam co prawda roboty po pachy, a może i po szyję, ale myślę, że jakoś z tego gów** wybrnę, jak jakiś dzielny, średniowieczny fighter. 
W przeciągu niecałego roku natłukłam 200 postów. Bzdurzę, ale chyba to lubię. Jak ktoś to czyta, to pozdrawiam i macham (przy okazji marznę w palceee!) łapką. Jak nikt nie czyta, to też przeżyję. Zwis swobodny. 
Chyba zmienię podejście do życia. Dino, pora wydorośleć.








ŻARTOWAAAŁAM! *HAHHA*
  

 Dinka.